Dziś przed południem, 28 maja, w Ostrołęce doszło do tragicznego odkrycia. Z rzeki Narew, w pobliżu mostu kolejowego, wyłowiono ciało mężczyzny.
Jak ustalili funkcjonariusze, denatem jest 66-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, który najprawdopodobniej był wędkarzem. Informację o unoszącym się na wodzie ciele przekazał służbom inny wędkarz. Na miejsce zdarzenia skierowano strażaków, którzy wydobyli ciało na brzeg. Lekarz stwierdził zgon 66-letniego mężczyzny. Obecnie policja, pod nadzorem prokuratora, prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn śmierci mężczyzny. Z relacji świadków wynika, że w ręce mężczyzny znajdowała się wędka.

W tym samym czasie w Pułtusku trwają intensywne poszukiwania 75-letniego wędkarza, który zaginął w poniedziałek, 26 maja, wieczorem. Mężczyzna udał się na ryby w rejonie tzw. „Gajku” nad Narwią i od tamtej pory nie nawiązał kontaktu z rodziną. Zaniepokojeni bliscy zgłosili jego zaginięcie około godziny 21. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą, w którą zaangażowano policję, straż pożarną, ratowników WOPR oraz straż rybacką. Do działań wykorzystano łodzie z sonarami, płetwonurków oraz policyjnego drona z funkcją termowizji. Mimo trwających już trzeci dzień poszukiwań, mężczyzny nie udało się odnaleźć.
Oba zdarzenia stanowią poważne ostrzeżenie dla wszystkich miłośników wędkarstwa i rekreacji nad wodą. Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas przebywania nad rzekami oraz o niebagatelizowanie zasad bezpieczeństwa.
Od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała 26 utonięć.