Przed godziną 15 na terenie miejscowości Gołków w powiecie piaseczyńskim załoga śmigłowca interweniowała w sprawie przewrotki nieletniego motocyklisty na nielegalnym torze motocrossowym.
Dziś, przed godziną 15 na torze motocrossowym w miejscowości Gołków w powiecie piaseczyńskim doszło do przewrócenia i poobijania się nieletniego motocyklisty, który na niedopuszczonym do ruchu motocyklu jeździł na terenie nielegalnie zbudowanego toru motocrossowego na terenie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. 15-latek na szczęście tylko się poobijał, jego zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Wysłany na miejsce kołowy zespół ratownictwa medycznego, ze względu na trudności terenowe nie był w stanie dojechać na miejsce zdarzenia, dlatego wysłano tam śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (Ratownik12). Nastolatek przetransportowany został na jego pokładzie do jednego z warszawskich szpitali. Jak dowiadujemy się, 15-latek był trzeźwy, nie posiadał żadnych uprawnień, a jego pojazd był niedopuszczony do ruchu. Zdarzenie to jednak nie będzie rozpatrywane jako zdarzenie w ruchu lądowym, ponieważ było poza drogą publiczną, a ewentualnymi wykroczeniami zajmie się Wydział do spraw Nieletnich i Patologii.
Nielegalny tor
Mieszkańcy okolicznych terenów niejednokrotnie zwracali się do policji z prośbą o interwencję w sprawie motocyklistów jeżdżących w tym miejscu. „Wystarczy, że jest weekend, zwłaszcza z ładną pogodą i huk katowanych motocykli w tym miejscu jest nie do wytrzymania” – mówią.
„Hałas słyszalny jest nawet dwa kilometry od miejsca, gdzie jeżdżą motocykliści, a najbliższe zabudowania są raptem 400 metrów od niego” – dodają mieszkańcy. Nie raz prosili o przyjazd policji, ale nic to nie daje. Interwencja nie jest podejmowana w ogóle, albo kiedy policjanci radiowozem dojeżdżają na miejsce, motocykliści rozjeżdżają się w różnych kierunkach drwiąc sobie z nieporadności funkcjonariuszy.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że ten „tor” położony jest na działce 141804_5.0039.8/70, znajdującej się na terenie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego i jako taki teren podlega ochronie, tymczasem motocykliści zaanektowali ten teren na tor motocrossowy i nikt z tym nic nie robi. Może w końcu trzeba?