Wieczorem na Białołęce doszło do czołowego zderzenia autobusu miejskiego z samochodem osobowym. Kierującego z wraku uwalniali strażacy. Zmarł mimo reanimacji.
Około godziny 19:30 na ulicy Płochocińskiej w rejonie skrzyżowania Wilkowiecką doszło do tragicznego wypadku samochodu osobowego marki skoda z autobusem miejskim marki Solaris. Według pierwszych ustaleń, kierowca osobówki miał zjechać na przeciwny pas ruchu i uderzyć czołowo w autobus linii 736 jadący w kierunku pętli Żerań FSO.





Zakleszczonego w aucie mężczyznę uwalniali strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego. Po oswobodzeniu z wraku przekazali go ratownikom medycznym. Ratownicy rozpoczęli akcję reanimacyjną mężczyzny i prowadzili ją przez kilkadziesiąt minut. Niestety ratownicy stwierdzili zgon 50-letniego mężczyzny. Pomoc udzielana była również jednej z pasażerek autobusu, która uderzyła głową w szybę. Po przebadaniu nie wymagała hospitalizacji.







Na miejscu akcję ratunkową prowadziły trzy zespoły ratownictwa medycznego, cztery zastępy straży pożarnej i policja. Poszkodowana kobieta z autobusu trafiła do szpitala. Po zakończonej akcji ratunkowej miejsce zostało przekazane policji do prowadzenia dalszych działań celem ustalenia wszystkich szczegółów wypadku.



Jak informuje WTP: „Z powodu zdarzenia drogowego w rejonie ulic Płochocińskiej/Wilkowicka występują utrudnienia w kursowaniu linii 326, 705, 735, 736, możliwe opóźnienia. l. 326,705,735,736 > oba kierunki:..Cieślewskich – Białołęcka – Hemara – Ostródzka – Mochtyńska – Kobiałka – Płochocińska…”



To dziś kolejny śmiertelny wypadek w garnizonie stołecznym. Wcześniej na DK50 doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego.
Na ulicy Płochocińskiej bardzo często dochodzi to tego typu zdarzeń. Ostatnie miało miejsce niemal rok temu.