Na Lotnisku Chopina doszło do niebezpiecznego incydentu podczas odbioru odpadów — w śmieciarce pojawiła się kula ognia. Trwa dochodzenie, a Urząd Lotnictwa Cywilnego kontroluje procedury bezpieczeństwa.
W niedzielę, 6 kwietnia 2025 roku, na rampie rozładunkowo-załadunkowej Lotniska Chopina w Warszawie doszło do incydentu z udziałem śmieciarki odbierającej odpady komunalne. Podczas prasowania śmieci w komorze pojazdu doszło do wybuchu, w wyniku którego pojawiła się kula ognia. Pracownik obsługujący śmieciarkę odniósł obrażenia, jednak uniknął poważniejszych urazów dzięki temu, że znajdował się z boku pojazdu.




Firma odpowiedzialna za odbiór odpadów poinformowała, że w pojemniku mogły znajdować się materiały łatwopalne i wybuchowe, takie jak dezodoranty w aerozolu, perfumy, baterie czy e-papierosy. W związku z tym wystąpiła do Polskich Portów Lotniczych o odszkodowanie.
Rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych, Anna Dermont, przekazała, że doszło jedynie do zadymienia spowodowanego rozszczelnieniem pojemnika w części załadunkowej śmieciarki. Zapewniła, że do pojazdu trafiły wyłącznie odpady komunalne, a niebezpieczne usuwane są według ściśle określonych procedur.



Na miejsce zdarzenia przybyły służby, w tym policja, straż pożarna oraz straż graniczna. Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) rozpoczął kontrolę i przegląd procedur bezpieczeństwa na lotnisku, aby zapewnić najwyższe standardy bezpieczeństwa.
Śledztwo w sprawie incydentu trwa, a ULC jest w bieżącym kontakcie z zarządzającym lotniskiem.
Na miejscu w sumie pracowały trzy zastępy straży pożarnej (2x JRG9 oraz lotniskowa straż pożarna).