Kierowca betoniarki stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w sygnalizację świetlną w Alei 4 Czerwca 1989. Mimo groźnie wyglądającego zdarzenia nikt nie ucierpiał.
W sobotni poranek, 19 lipca, w Alei 4 Czerwca 1989 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierowca betoniarki, zjeżdżając z wiaduktu w kierunku skrzyżowania z ulicą Traktorzystów, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w sygnalizację świetlną.



Do incydentu doszło w godzinach porannych, gdy nawierzchnia drogi była jeszcze mokra po intensywnych, nocnych opadach deszczu. Jak ustalono, kierujący betoniarką próbował wyhamować przed czerwonym światłem, jednak śliska jezdnia oraz masa pojazdu i zjazd z wiaduktu doprowadziły do poślizgu. W wyniku utraty kontroli pojazd zjechał na pobocze i uderzył w sygnalizator.



Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Kierowca był trzeźwy i nie potrzebował pomocy medycznej. Na miejscu szybko pojawiła się policja, która ukarała sprawcę mandatem karnym. Do działań przystąpiły także miejskie służby techniczne, które zabezpieczyły i rozpoczęły naprawę uszkodzonej infrastruktury.



Ruch w rejonie skrzyżowania został chwilowo utrudniony, jednak sytuacja została szybko opanowana. Służby apelują do kierowców o ostrożność, zwłaszcza przy niesprzyjających warunkach pogodowych i na odcinkach dróg o zwiększonym ryzyku poślizgu.