Agresja na Krakowskim Przedmieściu nastolatek na elektrycznej hulajnodze wjechał w wózek z niemowlęciem i użył gazu wobec babci dziecka

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

W niedzielę wieczorem na skrzyżowaniu ulicy Królewskiej z Krakowskim Przedmieściem w Śródmieściu doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem grupy nastolatków na hulajnogach elektrycznych. Jeden z nich wjechał w wózek, w którym znajdowało się 5-miesięczne dziecko.

Na szczęście niemowlęciu nic się nie stało. Po zdarzeniu nastolatek, zamiast przeprosić, miał stać się agresywny – zaczął wyzywać poszkodowanych, a następnie użył gazu pieprzowego wobec babci dziecka. Po tym incydencie grupa młodych osób oddaliła się z miejsca.

Według ustaleń, uczestnikami zajścia była grupa licząca kilkadziesiąt osób w wieku od około 13 do 19 lat. Na nagraniach z miejsca zdarzenia słychać, że większość z nich to osoby narodowości polskiej.

Jak poinformowała Komenda Rejonowa Policji Warszawa I, do jednostki wpłynęło zawiadomienie o zdarzeniu. Obecnie prowadzone są czynności mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia.

W niedzielę (31.08.2025) około godziny 20:10 przejeżdżała grupa około 30–40 osób na większych hulajnogach elektrycznych. Jeden z uczestników wjechał w wózek z moim 5-miesięcznym dzieckiem, który prowadziła moja mama, na chodniku dla pieszych przy ulicy Królewskiej 2, u zbiegu z Krakowskim Przedmieściem w Warszawie.

Chłopak wjechał w wózek na chodniku, gdzie nie powinien się poruszać. Po zdarzeniu zaczął nas wyzywać i kłócić się o zniszczenie hulajnogi. Wtedy powiedziałam, że zadzwonię na policję. W tym czasie reszta grupy ruszyła do przodu, a on spryskał nas gazem i zaczął wołać do pozostałych, że coś mu zrobiliśmy.

Moja mama nie mogła ustać na nogach – została tak mocno spryskana, że nic nie widziała. Ja natomiast zaczęłam się dusić. Na miejscu zareagował świadek, który wytłumaczył całe zdarzenie i próbował wraz z innymi zatrzymać sprawcę. Chłopak jednak uciekł, zostawiając po sobie gaz i hulajnogę” – informuje poszkodowana Czytelniczka.

W tym zdarzeniu sprawcą miał być około 16-letni chłopak. Wizerunek nastolatka został nagrany podczas zdarzenia, więc ustalenie jego tożsamości prawdopodobnie nie będzie trudne. Zalecamy się przyjrzeć swoim dzieciom, które jeżdżą na elektrycznych hulajnogach po Warszawie. Może to właśnie wasz syn?

W ostatnich dniach, mieszkańcy zwracają uwagę, że po drogach jeździ cały czas ta sama grupa osób na jednośladach.

AKTUALIZACJA: Policja upubliczniła wizerunek podejrzanego.

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące zdarzenia, które miało miejsce w niedzielę przy Krakowskim Przedmieściu. W tej sprawie wszczęto postępowanie w kierunku art. 160 Kodeksu Karnego, czyli narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę na opublikowanym zdjęciu prosimy o kontakt z funkcjonariuszami Komendy Rejonowej Policji Warszawa I.

Mężczyzna w czarnej bluzie i krótkich spodenkach spaceruje po ulicy w nocy, obok grupy przechodniów.
Fot. KRP I – Śródmieście

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu śródmiejskiej komendy prowadzą postępowanie w sprawie narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zdarzenia miało miejsce w niedzielę 31 sierpnia przy Krakowskim Przedmieściu, chwilę po godzinie 20:00.

W związku z tym zdarzeniem policjanci ze Śródmieścia natychmiast podjęli stosowne działania i jeszcze tego samego dnia zebrali materiały w tej sprawie. Następnego dnia w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa i zostało złożone oficjalne zawiadomienie.

Wizerunek osoby podejrzanej publikujemy na zdjęciu. Każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje na temat mężczyzny prosimy o kontakt z policjantami pod numerem telefonu 47 723 75 82, 47 723 91 76 lub całodobowo pod numerem 47 723 91 50, powołując się na sprawę KRP-PZ-4584/25.

Informacje można również przekazywać w formie elektronicznej, pisząc na adres e-mail: [email protected]

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły