Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, podczas patrolu ulicy Jagiellońskiej w Warszawie, zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego hulajnogą elektryczną, który jechał ponad dwa razy szybciej niż dopuszczalna prędkość dla tego rodzaju pojazdów.
Funkcjonariusze każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego prowadząc kontrole i podejmując interwencje wobec kierujących, którzy łamią przepisy. W ostatnim czasie interweniowali wobec kierującego hulajnogą elektryczną, który choć poruszał się prawidłowo – po pasie ruchu dla rowerów, przekroczył dopuszczalną prędkość o 26 km/h. Jechał z prędkością 46 km/h, podczas gdy maksymalna prędkość dla hulajnóg elektrycznych wynosi 20 km/h, niezależnie po jakiej części drogi się poruszamy.
Dla porównania – taka prędkość niewiele różni się od tej, z jaką mogą poruszać się, np. samochody na obszarze zabudowanym (50 km/h). Przy tak dużym przekroczeniu prędkości, ryzyko utraty panowania nad hulajnogą oraz doznania poważnych obrażeń w razie upadku lub zderzenia jest bardzo wysokie, szczególnie kierując pojazdem pozbawionym karoserii i pasów bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze nałożyli na kierującego mandat karny w kwocie 400 zł, który przyjął.
Przypominamy:
- Hulajnogą elektryczną można poruszać się po drogach dla rowerów, pasach ruchu dla rowerów lub jezdni, na której obowiązuje ograniczenie do 30 km/h.
- Maksymalna dopuszczalna prędkość to 20 km/h.
- Kask ochronny oraz elementy odblaskowe znacząco zwiększają bezpieczeństwo – zwłaszcza teraz, gdy szybciej zapada zmierzch.
