Warszawa ma nowego komendanta stołecznego policji. Stanowisko obejmie młodszy inspektor Krzysztof Ogroński, który zastąpił insp. Dariusza Walichnowskiego. Decyzję o zmianie na tym kluczowym stanowisku zatwierdził minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Marcin Kierwiński.
Mł. insp. Krzysztof Ogroński związany jest z policją od wielu lat. Karierę rozpoczął w pionie prewencji, a następnie związał się z pionem kryminalnym. Pracował m.in. w komisariacie w Serocku oraz w komendzie w Nowym Dworze Mazowieckim. W 2014 roku kierował Komendą Powiatową Policji w Legionowie. W 2018 roku przeszedł na emeryturę, jednak powrócił do służby, obejmując stanowiska kierownicze w Komendzie Stołecznej Policji, gdzie pełnił funkcję zastępcy komendanta ds. kryminalnych.
Zmiana na stanowisku komendanta stołecznego policji to efekt decyzji kierownictwa formacji. Jak podaje Onet, dotychczasowy szef KSP insp. Dariusz Walichnowski został wezwany do komendanta głównego gen. insp. Marka Boronia, który miał wyrazić niezadowolenie z efektów jego pracy w stolicy. Najpoważniejszym problemem, na który zwracano uwagę, były braki kadrowe – w garnizonie warszawskim nieobsadzonych pozostaje nawet 24–25 procent etatów. Według ustaleń mediów kierownictwo policji oceniło, że Walichnowski „nie czuł jednostki, którą dowodził, i nie rozumiał jej specyfiki”.

Przed nowym komendantem stoi szereg wyzwań. Najważniejszym z nich jest poprawa stanu etatowego i uzupełnienie wakatów w stołecznej policji, która odpowiada za bezpieczeństwo w największym mieście kraju. Ogroński znany jest jako specjalista w zakresie zwalczania przestępczości kryminalnej i działań sabotażowych, co – jak wskazują komentatorzy – może być istotnym wsparciem dla stołecznego garnizonu.
Zmiana na czele Komendy Stołecznej Policji ma również wymiar wizerunkowy. W opinii części mediów miała charakter nie tylko merytoryczny, ale także polityczny. Nowy komendant będzie musiał udowodnić swoją skuteczność zarówno w działaniach operacyjnych, jak i w zarządzaniu garnizonem, który od lat zmaga się z dużymi brakami kadrowymi i wyzwaniami związanymi z przestępczością w Warszawie.