Znów wolniej w al. Waszyngtona. Miasto analizuje warianty remontu planując doraźną naprawę

Interwencje

Na al. Waszyngtona wraca ograniczenie do 10 km/h – Tramwaje Warszawskie mówią o „wychlapie*” i zapowiadają doraźną naprawę. W tle trwa analiza sześciu wariantów docelowej przebudowy alei, a dokumentacja ma być gotowa w 2028 r. Inwestycję trzeba zgrać z projektowaną linią tramwajową na Gocław.

Na al. Waszyngtona wraca ograniczenie prędkości do 10 km/h. Tramwaje Warszawskie tłumaczą to „wychlapem” – podmyciem podtorza na ok. 30-metrowym odcinku – i zapowiadają doraźną naprawę w ciągu najbliższych tygodni. Równolegle trwa analiza sześciu wariantów docelowej przebudowy całej alei.

Po letnim, interwencyjnym remoncie torowiska na wysokości ul. Międzynarodowej i Kinowej tramwaje mogły przejeżdżać szybciej – wyrównano przejazdy i wykonano sprawniejsze odwodnienie. Jednak za przystankiem Międzynarodowa (kierunek rondo Wiatraczna) znów wprowadzono nakaz jazdy 10 km/h. Spowolnienie dotyczy rejonu mostu nad Kanałem Wystawowym oraz ogródków działkowych. Jak poinformował rzecznik Tramwajów Warszawskich, przyczyną jest miejscowy „wychlap”, a przywrócenie prędkości po naprawie punktowej ma nastąpić po 2–3 tygodniach.

„Aleja Waszyngtona wymaga nowego odwodnienia” – przekazuje spółka. Zastrzega przy tym, że w ubiegłym roku większe prace prowadzone były głównie w rejonie ul. Międzynarodowej, a odcinek od Kanału Wystawowego był dotąd zabezpieczany tylko doraźnie. To powoduje nawracające ograniczenia prędkości po intensywnych opadach i przyspieszoną degradację torowiska na bardzo obciążonej ruchem trasie.

Docelowa modernizacja al. Waszyngtona została wznowiona na ścieżce projektowej. Miasto i Tramwaje Warszawskie zleciły firmie Databout przygotowanie pełnej dokumentacji przebudowy trasy – od koncepcji i analiz wielokryterialnych po projekty i uzyskanie decyzji administracyjnych. Zgodnie z zawartą umową prace projektowe mają zakończyć się w 2028 r., co otworzy drogę do ogłoszenia przetargu na roboty budowlane. Wskazywany przez branżowe serwisy horyzont realizacji to lata 2028–2030, przy założeniu zabezpieczenia finansowania oraz koordynacji z innymi inwestycjami w rejonie.

Warianty przebudowy (łącznie sześć) różnią się lokalizacją torowiska i przekrojem jezdni. W każdym z nich założono ochronę istniejących szpalerów lip – bez wycinki. Rozpatrywane jest zawężenie jezdni na odcinku od ul. Saskiej do ronda Wiatraczna (z utrzymaniem dwóch pasów przed skrzyżowaniami dla relacji skrętnych), a także wspólne przystanki dla tramwajów i autobusów oraz wytyczenie docelowego ciągu rowerowego po stronie Parku Skaryszewskiego. Po wakacjach wykonawca przekazał wstępne projekty z analizą wielokryterialną; trwa wymiana uwag i weryfikacja. Wskazanie preferowanego wariantu urzędnicy przewidują na jesień, w uzgodnieniu z jednostkami odpowiedzialnymi m.in. za ruch drogowy, planowanie przestrzenne, zieleń i transport publiczny.

Modernizacja al. Waszyngtona jest sprzęgnięta z projektowaniem nowej linii tramwajowej na Gocław, która ma odbijać od alei wzdłuż Kanału Wystawowego. Pod koniec lipca miasto wybrało Databout do opracowania projektów wykonawczych tej trasy (ok. 3,6 km) wraz z uzyskaniem kompletu pozwoleń. Wartość zlecenia to ok. 9 mln zł. Szacunkowo przejazd z Gocławia do centrum ma zajmować ok. 20 minut.

Co to oznacza dla pasażerów teraz i w kolejnych miesiącach

  • Na krótkim odcinku al. Waszyngtona obowiązuje ograniczenie do 10 km/h – do czasu naprawy punktowej małej skali.
  • Doraźne interwencje nie zastąpią kompleksowej przebudowy z nowym odwodnieniem – do jej realizacji konieczne jest zakończenie dokumentacji (2028 r.) i przetarg na prace.
  • Równoległe projektowanie linii na Gocław wymusza ścisłą koordynację kalendarza inwestycji w korytarzu al. Waszyngtona.

*Wychlap to miejscowe podmycie torowiska: woda wypłukuje materiał pod szynami i te tracą stabilność. Objawia się lekkim „siadaniem” toru, kołysaniem tramwaju i bryzgami wody przy przejeździe. Najczęściej dzieje się po ulewach przy słabym odwodnieniu, gdy woda stoi i wnika w podtorze. Na czas naprawy wprowadza się niską prędkość, a trwałe rozwiązanie to poprawa odwodnienia i wzmocnienie konstrukcji torowiska.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły