Mężczyzna podpalił swój dom. Był umalowany jak „Joker” z filmu

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Wczoraj wieczorem około godziny 18 przy ulicy Podgórnej w Wieliszewie (pow. legionowski) służby zostały wezwane do pożaru domu jednorodzinnego. Pożar był w fazie rozwiniętej, a ogień wychodził przez okna.

Jak udało nam się dowiedzieć na miejscu mężczyzna, był znany policji, która u niego wielokrotnie interweniowała. Mieszkańcy opowiadali, że dojdzie w końcu do tragedii. Mężczyzna (właściciel spalonego domu) już od samego rana biegał z kanistrem po ulicy, a sąsiadów wypytywał czy mają ubezpieczone domy, jak ci odparli, że tak, to mężczyzna odpowiedział, że w takim razie podpali swój dom.

Mężczyzna jak powiedział tak zrobił, pożar rozpoczął się w kuchni, a ogień bardzo szybko rozprzestrzenił się po budynku. Z relacji właściciela wynika, że próbował gasić pożar.

30-letni właściciel domu ps. „Pablo” (ksywka nadana przez tamtejszych funkcjonariuszy) został opatrzony przez ratowników medycznych, a następnie przekazany policjantom i przetransportowany na izbę wytrzeźwień.

Mężczyzna po podpaleniu budynku wybiegł i krzyczał „teraz straż pożarna będzie sobie to gasiła. Czy tu nie kręcą na Wspólnej”. Sąsiedzi zaznaczają, że mężczyzna był umalowany jak „Joker” z filmu. Wielokrotnie 30-latek wchodzi na posesje sąsiadów groził im, jeździł samochodem jak szalony po okolicy, w dodatku naćpany i pijany. Mieszkańcy pobliskich domów są przerażeni i żyją w ciągłym strachu. Jeden z mieszkańców w rozmowie z nami powiedział „przyjdzie taki dzień, że nas pozabija”.

Na 30-latka nie ma sposobu ma „żółte papiery”, a policjanci nie dają sobie z mężczyzną rady.

Aktualnie w sprawie pożaru są prowadzone czynności. Policja nikogo nie zatrzymała.

Na miejscu pracowało 7 zastępów straży pożarnej, ZRM, dwie załogi policji, pogotowie energetyczne oraz gazowe.

AKTUALIZACJA: 30-latek został zatrzymany w charakterze podejrzanego. Prowadzone jest śledztwo w kierunku art. 164.

Art.  164.  [Sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia]

§  1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo zdarzenia określonego w art. 163 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§  2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły