W miejscowości Nacpolsk (woj. mazowieckie) doszło do dwóch nietypowych kradzieży. Z sygnalizacji świetlnej na remontowanym odcinku drogi zniknęły akumulatory. Policjanci ustalili, że sprawcami byli dwaj mężczyźni, którzy dokonali przestępstw z powodu braku alkoholu.
W minionym tygodniu policjanci z Płońska otrzymali dwukrotnie zgłoszenia o kradzieży akumulatorów z terenu budowy drogi krajowej nr 50, w okolicach miejscowości Nacpolsk.
Z urządzeń zasilających tymczasową sygnalizację świetlną i znaki ostrzegawcze skradziono łącznie siedem baterii. Sprzęt przechowywany był w metalowych skrzyniach, z których część była dodatkowo zabezpieczona łańcuchami i kłódkami.
Funkcjonariusze, którzy zajęli się sprawą, ustalili, że sprawcami kradzieży byli dwaj mieszkańcy gminy Naruszewo – 24-latek i 27-latek. Obaj zostali zatrzymani.
Z ich relacji wynika, że do kradzieży doszło po imprezie, podczas której pili alkohol. Gdy skończyła im się wódka i pieniądze, postanowili zdobyć środki w nietypowy sposób. W nocy jeden z nich udał się na remontowany odcinek drogi i ukradł trzy akumulatory. Następnego dnia sprzedali je na złomie, a uzyskane pieniądze wydali na alkohol. Kiedy zapasy znów się skończyły, pojechali tam ponownie i ukradli kolejne cztery akumulatory, tym razem pokonując zabezpieczenia”
27-latek został oskarżony o kradzież z włamaniem, którą popełnił wspólnie i w porozumieniu z młodszym kolegą. Z kolei 24-latek będzie odpowiadał za dwa przestępstwa – kradzież oraz kradzież z włamaniem. Za te czyny grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.



