Zgodnie z przewidywaniami, największe utrudnienia notuje się pod cmentarzem Północnym. Za to zaskakują korki na drogach wyjazdowych z Warszawy.
W związku ze świętem Wszystkich Świętych, w Warszawie jak co roku pojawiły się wzmożone korki w okolicach największych cmentarzy. 1 listopada setki tysięcy mieszkańców oraz przyjezdnych odwiedzają groby bliskich, co powoduje znaczne utrudnienia w ruchu drogowym. Największe zatory tworzą się wokół Cmentarza Powązkowskiego, Cmentarza Bródnowskiego i Cmentarza Północnego.
Warszawiacy są świadomi, że w tym okresie korki są nieuniknione, jednak mimo to wielu decyduje się na podróż samochodem. W odpowiedzi na zwiększony ruch, miasto wprowadziło zmiany w organizacji komunikacji miejskiej. Działają specjalne, cmentarne linie autobusowe „C”, które kursują w pobliżu głównych nekropolii, ułatwiając dotarcie do nich bez konieczności korzystania z samochodu. Ratusz apeluje do mieszkańców o wybieranie transportu publicznego.
Służby miejskie, w tym policja i straż miejska, są na miejscu, aby kierować ruchem i zapewniać bezpieczeństwo na drogach. W wielu miejscach dostępne są także dodatkowe miejsca parkingowe oraz parkingi zorganizowane na zamkniętych jezdniach. Pomimo tych usprawnień, zatory mogą się utrzymywać, dlatego warto wcześniej zaplanować wizytę na cmentarzu, wybierając mniej zatłoczone godziny.
Zgodnie z przewidywaniami, największy problem mają ci, którzy własnym autem wybierają się na Cmentarz Północny. Ze względu na trwające remonty w okolicy ulicy Arkuszowa i Estrady, dojazd od strony zachodniej jest mocno utrudniony. Od strony Wisłostrady, korek zaczyna się jeszcze przed Mostem Północnym i ciągnie się ulicą Pułkową oraz całą Wóycickiego. Przejazd tego odcinka w chwili obecnej (11:45) to nawet 45 minut w korku. Zwiększony ruch, notujemy także przy cmentarzu Bródnowskim, zwłaszcza jeśli chcecie dojechać autem od strony ulicy Wysockiego. Korek na Wysockiego sięga ulicy Kondratowicza. Przy pozostałych nekropoliach ruch jest oczywiście wzmożony, ale wygląda na to, że większość Warszawiaków wybrała do przemieszczania się transport publiczny.
Zaskoczeniem za to jest wzmożony ruch wyjazdowy z Warszawy u związane z nim utrudnienia. Utrudnienia notujemy na nowej S7 na wysokości Tarczyna, na trasie S17 na wysokości Wiązowny, na trasie S8 na wysokości Woli Rasztowskiej w kierunku Białegostoku.