Chwilę po północy 25 grudnia, w al. Prymasa Tysiąclecia na Woli, przed tunelem w kierunku Ochoty, doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła jedna z pasażerek Toyoty. Kierujący Mercedesem 22-latek był nietrzeźwy i po zderzeniu próbował uciec.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 22-letni kierowca Mercedesa uderzył w Toyotę. Po uderzeniu Toyota wytracona została z toru jazdy i wpadła w barierki, następnie uderzyła w latarnię oraz w podpory wiaduktu. Mercedes natomiast uderzył w ściany tunelu.
W Toyocie zakleszczone zostały dwie pasażerki. Strażacy, wykorzystując narzędzia hydrauliczne, wydobyli ranną 31-latkę oraz 66-latkę, która nie wykazywała funkcji życiowych. Ratownicy medyczni rozpoczęli reanimację kobiety. Została ona przewieziona do szpitala, gdzie zmarła tej samej nocy w wyniku odniesionych obrażeń.























Do szpitala trafił również 62-letni kierowca Toyoty i 31-letnia pasażerka. Jak wynika z informacji z miejsca zdarzenia, mężczyzna był trzeźwy.
Kierujący Mercedesem po wypadku próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak został ujęty przez świadków i przekazany policjantom. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. 22-latek został zatrzymany.
Przez kilka godzin al. Prymasa Tysiąclecia w kierunku Ochoty była zablokowana. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, grupa operacyjna miasta, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja, prowadząca czynności pod nadzorem prokuratora. Okoliczności i dokładny przebieg zdarzenia są wyjaśniane.



