Wczoraj (11.11) około godziny 12 w al. Piłsudskiego w Markach (pow. wołomiński) służby zostały wezwane do jednego z lokali, gdzie ktoś miał ujawnić zwłoki 66-letniej kobiety.
Kiedy na miejsce dotarł patrol policji, potwierdził zgłoszenie. Na ciele kobiety policjanci ujawnili widoczne ślady działania osób trzecich. Zastano także osobę zgłaszającą, kobietę, jak się później okazało to ona miała zadać śmiertelne obrażenia.
73-letnia kobieta została zatrzymana. Trwają z nią czynności.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy zabezpieczali miejsce zdarzenia, ślady oraz przedmioty, które mogły posłużyć w zbrodni.
Policjanci potwierdzają jedynie, że doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym, w wyniku czego jedna osoba nie żyje, a jedna została zatrzymana.
Sąsiedzi są wstrząśnięci, jak mówią to starsze kobiety, obie w wieku około 70 lat. Z ich relacji wynika, że do tragedii doszło w weekend. „To musiało być brutalne zabójstwo, ponieważ policjanci pracowali w tym lokalu przez kilka godzin” – mówi mieszkanka.