Po 200 dniach od wybuchu pożaru Centrum Handlowego na warszawskiej Białołęce, policjanci z Komendy Stołecznej Policji wraz z Prokuraturą Krajową zakończyli oględziny terenu 6 hektarów hali, która spłonęła 12 maja tego roku. Poszkodowanych zostało 700 osób, które tego dnia utraciły miejsca pracy i dorobek życia. Celem oględzin było odzyskanie mienia i zabezpieczenie materiału dowodowego, który w dalszej fazie śledztwa prokuraturze oraz biegłym pozwoli na wyjaśnienie przyczyn pożaru. Dotąd śledczy zabezpieczyli w sumie 8 bankomatów, 33 sejfy i 48 kasetek. Do rąk właścicieli trafiło blisko 1,9 mln zł, a także blisko 1 kg złota w sztabkach i 3 kg biżuterii.
12 maja tego roku doszło do pożaru Centrum Handlowego na warszawskiej Białołęce. Informacja o pożarze postawiła służby w stan gotowości o godz. 3.30 nad ranem. Od pierwszych minut na miejscu pracowali policjanci oddziału prewencji, ruchu drogowego oraz jednostek policji z Pragi Północ i Białołęki. W początkowej fazie policjanci ruchu drogowego zabezpieczali trasy dojazdowe oraz kierowali na objazdy. Policjanci prewencji zabezpieczali miejsce pożaru, aby ułatwić pracę służb ratunkowych oraz nie dopuszczali osób postronnych do zagrożonej strefy. Bezpośrednio po zakończeniu akcji gaśniczej policja podjęła czynności dochodzeniowo-śledcze polegające m.in. na ustaleniu i przesłuchaniu świadków, a także zabezpieczeniu zapisu z monitoringu. Niezbędna była współpraca z biegłymi z zakresu pożarnictwa, w tym ekspertami z Akademii Pożarniczej w Warszawie.
Śledztwo w sprawie pożaru hali targowej zostało wszczęte 13 maja, a od 22 maja 2024 r. jest ono prowadzone w Mazowieckim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Śledztwo prowadzone jest w sprawie sprowadzenia w dniu 12 maja 2024 r. przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach mającego postać pożaru ww. hali targowej, na skutek którego właściciel kompleksu handlowego oraz najemcy stanowisk usługowo-handlowych ponieśli szkody w łącznej nieustalonej wysokości przekraczającej 1.000.000 zł.
W hali Marywilska 44 było 1400 sklepów i punktów usługowych. Ogromna większość z nich została spalona lub doszczętnie zniszczona. Ponad 700 osób zostało poszkodowanych w wyniku pożaru. Decyzją Komendanta Stołecznego Policji została powołana specjalna grupa śledcza, do przeprowadzenia postępowania przygotowawczego.
Oględziny rozpoczęły się 30 lipca br. Wtedy nikt jeszcze nie wiedział, że biorąc pod uwagę ogrom zniszczeń oraz ich obszar prace te potrwają tylko 121 dni. Poprzedziło je wiele decyzji kierownictwa Komendy Stołecznej Policji, niezbędnych, aby zarządzać operacją logistyczną, na niespotykaną dotąd skalę. Zostały przygotowane i uruchomione ogromne zasoby logistyczne, których zadaniem było m.in. zaopatrzenie w niezbędne środki transportowe, zbudowanie zaplecza biurowo- technicznego na miejscu prowadzonych prac, a także jego wyposażenie. W wiele działań zaangażowane były zewnętrzne podmioty, które służyły pomocą i wsparciem. Konieczne było zapewnienie infrastruktury teleinformatycznej oraz wdrożenie systemów łączności radiowej. Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni zapewniło specjalistyczny wóz dowódczo-sztabowy wraz z wyposażeniem i kontenery logistyczne, a Zakład Obsługi Systemu Monitoringu miasta st. Warszawy zadysponował kamery monitoringu miejskiego.
Od dnia wybuchu pożaru minęło 200 dni. W tym czasie na miejscu zdarzenia pracowali policjanci różnych pionów, a także prokuratorzy prowadzący śledztwo. Od 30 lipca, do 28 listopada 2024 roku przeprowadzono oględziny 1400 pawilonów wraz z ciągami komunikacyjnymi. Na miejscu pracowało 6 grup oględzinowych. To 100 policjantów biorących udział w oględzinach oraz 55 prokuratorów z Departamentu do Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją Prokuratury Krajowej i Wydziałów Zamiejscowych PZ z Warszawy, z Katowic, z Białegostoku, z Lublina, z Rzeszowa, z Łodzi, z Gdańska i ze Szczecina, a także z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Na miejscu pracowały także ekipy ze stołecznych wydziałów teleinformatyki, pionu kryminalnego, a także zespoły procesowe z wydziału dochodzeniowo-śledczego, których zadaniem było m.in. przesłuchanie ponad 60 świadków oraz 440 osób pokrzywdzonych w związku z pożarem.
W wyniku przeprowadzonych czynności oględzinowych w pogorzelisku śledczy zabezpieczyli w sumie 33 sejfy i 48 kasetek z pieniędzmi, a także 8 bankomatów, w których znajdowało się łącznie prawie 1,2 miliona złotych. Wśród wielu pomieszczeń, które uległy zniszczeniu, znajdowały się także 2 kantory i 2 salony jubilerskie.
Dotychczas poszkodowanym zwrócono:
- blisko 2 mln zł w formie niespalonych pieniędzy,
- szereg nadpalonych banknotów,
- blisko 1 kg złota w sztabkach oraz ponad 3 kg biżuterii,
- ponad 33 kg spalonych bilonów,
Oględziny wszystkich wartościowych rzeczy odzyskanych z pogorzeliska przeprowadzone są w obecności pokrzywdzonych. Po ich zakończeniu znalezione pieniądze, biżuteria i złoto przekazywane są sukcesywnie prawowitym właścicielom. Głównym celem prowadzonych w wyjątkowo skrupulatny i zaplanowany sposób oględzin było zebranie obszernego materiału dowodowego, który pomoże teraz śledczym i biegłym w ustaleniu przyczyn i okoliczności pożaru.
Komenda Stołeczna Policji:
tekst: podkom. Jacek Wiśniewski
Zdjęcia: Marek Szałajski
montaż filmu: sierż. szt. Rafał Markiewicz,
zdjęcia do filmu: sierż. szt. Rafał Markiewicz, kom. Rafał Rutkowski, asp. Jacek Sobociński, podkom. Jacek Wiśniewski, asp. Piotr Cieślak, mł. asp. Bartosz Didyk, mł. asp. Mateusz Malinowski, sierż. szt. Tomasz Kot, sierż. szt. Adam Turowski, sierż. szt. Adrian Wojciechowski, sierż. szt. Bartłomiej Bialik.