W ostatnim czasie zwiększyła się w Warszawie liczba kradzieży baterii z samochodów hybrydowych marki Toyota.
Jeszcze rok temu, właścicielom popularnych u nas samochodów hybrydowych marki Toyota, sen z powiek spędzali działający złodzieje katalizatorów i kół. Proceder był na tyle rozpowszechniony, że policja urządzała specjalne akcje celem wyłapania przestępców. Teraz, proceder kradzieży katalizatorów oraz kół został w dużej części wyeliminowany, dzięki pracy policji i wprowadzeniu procedur przy skupie katalizatorów oraz dzięki właścicielom aut, którzy zaczęli dodatkowo zabezpieczać w aucie te części aby utrudnić działanie złodziejom.



Ostatnio jednak pojawił się wśród złodziei nowy trend w okradaniu samochodów. Na jednym z forów poświęconych Saskiej Kępie, użytkowniczka Toyoty Corolli podzieliła się ze społecznością zdjęciami swojego okradzionego samochodu. Złodzieje wybili szybę w aucie, zdjęli tylną kanapę, zdemontowali i ukradli baterię trakcyjną z jej auta. W podobnym tonie wypowiedział się jeden z komentujących tę informację, pisząc, że z jego Toyoty w okresie świątecznym także skradziono ten element.
Wcześniej takie kradzieże dokonywane były na zachodzie Europy. Od 2023 roku dotknięte były nimi Francja, Dania, Belgia. A obecnie proceder ten trafił do nas.


Najczęściej łupem złodziei padają auta marki Toyota, głównie ze względu na popularność tych pojazdów a także na łatwość i szybkość demontażu baterii trakcyjnej oraz praktycznie brak zabezpieczeń tego elementu. Dla złodziei atrakcyjna jest zwłaszcza odsprzedaży tego elementu. Koszt nowej, to kilkanaście tysięcy złotych, używane w zależności od stanu i sprzedawcy kosztują od 3500 do 5500 złotych na popularnych serwisach sprzedażowych.
Jaka jest skala tego zjawiska w Warszawie? Niestety, póki co policja nie prowadzi dokładnych statystyk, jednak udało się nam dotrzeć do liczby skradzionych baterii trakcyjnych na terenie jednej z komend rejonowych policji w stolicy. Jak informuje nas Oficer Prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII podinsp. Joanna Węgrzyniak „na terenie podległym KRP Warszawa VII w ostatnim czasie (ok. miesiąca – przyp. redakcji) odnotowaliśmy 5 zgłoszeń takich kradzieży. Policjanci ustalają okoliczności tych zdarzeń, gromadzą dowody i prowadzą czynności, zarówno prewencyjne, jak i operacyjne w celu ograniczenia i wyeliminowania tego zjawiska oraz wytypowania i zatrzymania podejrzanych o dokonanie tych czynów.” Jeśli weźmiemy tę liczbę i przemnożymy przez liczbę stołecznych komend rejonowych, a jest ich siedem, to wyjdzie nam, że liczba skradzionych takich zestawów baterii trakcyjnych w ciągu miesiąca wynosić może nawet kilkadziesiąt sztuk.

Czy jest możliwość zabezpieczyć się przed tym procederem? Jak już wspomniałem wcześniej złodziei zachęca łatwość wykonania kradzieży, szybkość wykonania oraz potencjalny zysk, który jest wyższy niż w przypadku kradzieży katalizatorów. To co ewentualnie można zrobić, to maksymalnie utrudnić złodziejom zadanie kradzieży. Jak to zrobić? Chociażby poprzez wymianę śrub mocujących osłonę baterii na inny rodzaj, można też zastosować śruby antykradzieżowe do kół samochodowych o odpowiednim rozmiarze. Nie zapewni to 100% ochrony baterii, ale z pewnością spowolni pracę złodzieja i być może zniechęci go do kradzieży.