Na skrzyżowaniu ulic Obrońców Tobruku i Powązkowskiej powstanie rondo. Prace zaczną się w środę, 26 lutego. Skrzyżowanie zostanie zamknięte, a kierowcy i autobusy Warszawskiego Transportu Publicznego pojadą objazdami. Kierowcy skorzystają z nowego ronda jesienią.
Drogowcy z Zarządu Dróg Miejskich wybudują rondo, które ułatwi przejazd przez skrzyżowanie ulic Obrońców Tobruku i Powązkowskiej. Poprawi się także bezpieczeństwo, a wszystkie trzy przejścia dla pieszych zostaną przesunięte bliżej ronda. Przy zebrach nie będzie można parkować – piesi staną się lepiej widoczni dla kierowców. Dodatkowo zmieni się lokalizacja zjazdu na posesję, która mieści się po stronie ul. Stanisława Maczka, a kolidujący z jednym z przejść słup energetyczny zostanie przeniesiony.
Planowane zmiany są wynikiem przeprowadzonego w latach 2016-2020 audytu przejść dla pieszych bez sygnalizacji. Obie zebry przez Powązkowską audytorzy ocenili na 1 w pięciostopniowej skali (0-5), a przejście przez Obrońców Tobruku – na 0.
Zamknięte skrzyżowanie
Prace rozpoczną się w środę, 26 lutego, z samego rana. Skrzyżowanie Obrońców Tobruku i Powązkowskiej zostanie zamknięte. Utrudnienia będzie można ominąć ulicami: Maczka, Powstańców Śląskich i Piastów Śląskich.
Ze skrzyżowania z ulicą Maczka w Rudnickiego w stronę Powązkowskiej będzie tylko dojazd do budynku Rudnickiego 1 i ogródków działkowych. Kierowcy nie pojadą dalej w stronę Obrońców Tobruku. Na Powązkowską i w kierunku Waldorffa będzie można skręcić za myjnią samochodową.
Piesi przejdą tylko po jednej stronie przebudowywanych ulic. Skorzystają także tylko z jednego przejścia przez Powązkowską – po stronie Trasy S8 – ale będzie ono zwężone.
Komunikacja miejska
Autobusy linii 197 zmienią trasę. Skręcą z Rudnickiego w Maczka, a następnie pojadą Powstańców Śląskich i Piastów Śląskich do Obrońców Tobruku.
Kierowcy ignorują oznakowanie
W sprawie ograniczeń i zakazów dla aut napisała nam jedna z czytelniczek wskazując, że kierowcy ignorują oznakowanie. „Dzień dobry, od 2 tygodni odcinek ul. Obrońców Tobruku na Bemowie jest zamknięty ponieważ na wylocie z ul. Powązkowską jest robione rondo. Od 2 tygodni rano i w godz 17-18h gdy wracam do domu przemierzam ten odcinek pieszo do i od przystanku autobusowego przy ul. Maczka. Przyznam, że głupota, ignorancja kierowców jest fascynująca a co więcej przerażająca. Są 2 znaki, ale nie ważne gazują na pałę bo chyba mapa w telefonie pokazuje im, że można. Obserwuje to 2 razy dziennie podczas mojego spaceru od 2 tygodniu oraz jak każdy zawraca. Wczoraj już tak szybko nie zawracali…”
