Dziś, 23 grudnia, ekipa techniczna Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego ponownie zamontowała fotoradar w Alejach Jerozolimskich na wysokości numeru 239, przy wjeździe do Ursusa, a urządzenie zostało od razu uruchomione. To trzecia próba stałego włączenia tego konkretnego radaru, wcześniej dwukrotnie niszczonego przez wandali mimo rekordowych wyników w rejestrowaniu przekroczeń prędkości.
Z informacji uzyskanych przez nas wynika, że na maszcie stojącym przy Alejach Jerozolimskich ponownie zamocowano urządzenie typu TraffiStar SR390, podłączono je do instalacji oraz systemu Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Po zakończeniu prac montażowych fotoradar został włączony i ponownie zaczął rejestrować kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość 50 km/h na tym odcinku jednej z głównych tras wjazdowych do Warszawy.



W praktyce oznacza to powrót jednego z najbardziej znanych i jednocześnie najbardziej kontrowersyjnych fotoradarów w stolicy. Wcześniej, 8 grudnia, przy tym samym maszcie pojawiły się kamery monitoringu, co było zapowiadanym etapem dodatkowego zabezpieczania urządzenia przed kolejnymi atakami. Teraz, po dołożeniu nadzoru wizyjnego i przeprowadzeniu testów, GITD zdecydował się na docelowy montaż i przywrócenie radaru do pracy.
Rekordowy debiut na Alejach Jerozolimskich
Fotoradar przy Alejach Jerozolimskich 239 po raz pierwszy pojawił się w listopadzie 2024 roku, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Ryżową, na odcinku objętym ograniczeniem prędkości do 50 km/h. Już w niecały miesiąc od uruchomienia urządzenie zarejestrowało blisko 8 tysięcy przekroczeń prędkości, co natychmiast wywindowało je do czołówki najskuteczniejszych fotoradarów w Warszawie.
Według danych podsumowujących koniec 2024 roku radar TraffiStar SR390 przy Alejach Jerozolimskich miał na koncie ponad 9 tysięcy naruszeń w zaledwie kilkanaście tygodni pracy, a do końca stycznia 2025 roku łączna liczba wykroczeń sięgnęła około 12,5 tysiąca. To właśnie te wyniki sprawiły, że zaczął być określany mianem rekordzisty i „postrachu” kierowców korzystających z tego wjazdu do miasta.
Urządzenie ustawiono w miejscu, gdzie kierowcy często traktują Aleje Jerozolimskie jak trasę wylotową, a nie ulicę miejską – szeroka jezdnia sprzyja przekraczaniu dopuszczalnej prędkości. Publikowane przez media zestawienia wskazywały, że radar z Ursusa w krótkim czasie wyprzedził dotychczasowych stołecznych liderów pod względem liczby rejestrowanych wykroczeń, stając się jednym z najbardziej efektywnych urządzeń w kraju.
Pierwszy atak wandalizmu
Pierwszy poważny akt wandalizmu wobec fotoradaru przy Alejach Jerozolimskich odnotowano na początku lutego 2025 roku. Zgłoszenie o zniszczeniu obudowy trafiło do policji 5 lutego – jak informowała stołeczna komenda, ktoś celowo uszkodził urządzenie, zmuszając inspekcję do jego demontażu. Koszty naprawy oszacowano na około 50 tysięcy złotych, a sprawą zniszczenia mienia zajęli się funkcjonariusze z Ursusa.
Po tym incydencie radar zniknął z Alej Jerozolimskich na kilka miesięcy. Urządzenie trafiło do serwisu, a GITD zapowiadał jego powrót dopiero po zakończeniu napraw i dokładniejszej analizie zabezpieczenia miejsca, które – jak wynikało z danych o liczbie wykroczeń – miało kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego na tym odcinku.
Drugie zniszczenie po jednym dniu pracy
Naprawiony fotoradar wrócił na swoje miejsce w drugiej połowie kwietnia 2025 roku. 17 kwietnia ekipa techniczna ponownie zamontowała urządzenie na słupie przy Alejach Jerozolimskich 239, a następnego dnia radar został włączony i zaczął mierzyć prędkość pojazdów, tym razem przede wszystkim kierowców jadących w stronę centrum Warszawy.
Tym razem „drugie życie” urządzenia okazało się wyjątkowo krótkie. Jak wynika z relacji mediów i materiałów z kamer samochodowych, fotoradar działał zaledwie nieco ponad dobę – w nocy z 18 na 19 kwietnia został ponownie zdewastowany. Na nagraniu z wideorejestratora widać osobę uderzającą w obudowę przedmiotem przypominającym siekierę lub młot, aż do całkowitego uszkodzenia urządzenia. To już drugi w tym roku atak na ten sam radar, ponownie zakończony demontażem i odesłaniem go do serwisu, a koszty naprawy znów określono jako rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Testy i monitoring przed powrotem do stałej pracy
Latem 2025 roku fotoradar z Alej Jerozolimskich pojawił się na słupie ponownie, ale jedynie w ramach testów po zakończonych naprawach. Jak opisywano, urządzenie było czasowo montowane na maszcie, aby sprawdzić poprawność działania systemu, po czym miało zostać zdjęte do czasu pełnego zabezpieczenia lokalizacji. GITD zapowiadał wówczas, że warunkiem docelowego powrotu radaru będzie objęcie miejsca monitoringu przez Zarząd Dróg Miejskich i zminimalizowanie ryzyka kolejnych dewastacji.
8 grudnia bieżącego roku przy maszcie, na którym instalowano wcześniej fotoradar, zamontowano kamery monitoringu. Był to czytelny sygnał, że inspekcja przygotowuje się do trzeciej próby jego uruchomienia – tym razem z dodatkowym zabezpieczeniem w postaci stałego nadzoru wizyjnego nad urządzeniem i jego najbliższym otoczeniem.



Trzecia próba uruchomienia – fotoradar znów łapie kierowców
Dzisiejszy montaż obudowy i ponowne uruchomienie radaru oznacza, że fotoradar przy Alejach Jerozolimskich 239 wraca do stałej pracy, już jako urządzenie chronione zarówno przez monitoring, jak i większą uwagę służb odpowiedzialnych za infrastrukturę drogową. Trzeci start rekordzisty z Ursusa ma pokazać, że mimo dwóch wcześniejszych aktów wandalizmu GITD nie rezygnuje z automatycznego nadzoru nad jednym z najbardziej uczęszczanych odcinków wjazdowych do miasta.



Dla kierowców przejeżdżających Alejami Jerozolimskimi w rejonie numeru 239 oznacza to konieczność ścisłego dostosowania prędkości do obowiązującego limitu 50 km/h. Dla służb – szansę na to, że dzięki dodatkowym zabezpieczeniom tym razem fotoradar nie tylko znów stanie się rekordzistą pod względem liczby ujawnionych wykroczeń, ale przede wszystkim pozostanie na swoim miejscu na dłużej niż kilka dni.
Jak podaje Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym: “We wtorek (23 grudnia) przeprowadzone zostały prace związane z montażem oraz uruchomieniem fotoradaru przy Al. Jerozolimskich 239 w Warszawie. Urządzenie zostało objęte stałym, całodobowym monitoringiem. Fotoradar TraffiStar SR390, zainstalowany na jednym z najbardziej obciążonych ruchem odcinków komunikacyjnych stolicy, obecnie pracuje w trybie testowym, co pozwala na sprawdzenie poprawności działania samego urządzenia, w tym jego parametrów technicznych i rejestracyjnych, przed pełnym wdrożeniem operacyjnym. Dane zarejestrowane przez fotoradar są automatycznie przesyłane do systemu CANARD i podlegają dalszej analizie.”



