Dramatyczna interwencja policjantów na ulicy Inżynierskiej. W trakcie obezwładniania ogarniętego szałem mężczyzny postrzelono policjanta.
Po godzinie 14, w w bramie kamienicy przy ulicy Inżynierskiej 6, na Pradze-Północ policjanci prowadzili interwencję wobec agresywnie zachowującego się mężczyzny. Na miejscu obecne były dwa patrole policji, Jeden to patrol oznakowany, który był jako pierwszy, następnie na miejsce dotarł patrol WWP z Targówka (Wydział Wywiadowczo-Patrolowy). W patrolu oznakowanym był doświadczony policjant oraz tzw. „stażysta” oddelegowany z macierzystej jednostki na okres 3 miesięcy do Warszawy celem odbycia stażu adaptacji zawodowej. Wezwanie dotyczyło mężczyzny, który po podwórku biegał z maczetą. Ponieważ mężczyzna wobec, którego prowadzona była interwencja był bardzo agresywny w stosunku do policjantów, posiadał przy sobie ostry przedmiot i we dwóch nie mogli go opanować stąd obecność drugiej załogi.
Po dojeździe wsparcia, załogi nieumundurowanej, policjanci pospieszyli z pomocą umundurowanej załodze patrolowej. Jak się dowiadujemy, jeden z umundurowanych policjantów nie rozpoznał w nieumundurowanym mężczyźnie policjanta i otworzył do niego ogień. Dokładne szczegóły tej tragedii wyjaśni śledztwo.
Na miejsce wezwano pomoc medyczną, przyjechały trzy zespoły ratownictwa medycznego. Policjant był reanimowany i trafił do szpitala w stanie krytycznym, gdzie lekarz stwierdził zgon. Na miejscu pracuje ponad 20 załóg policji, w drodze jest prokurator.
Mężczyzna, który się awanturował został zatrzymany.
Dzisiaj około godziny 14-stej, na ulicy Inżynierskiej 6, na warszawskiej Pradze Północ, policjanci zostali wezwani na interwencję w związku z informacją o agresywnym mężczyźnie z maczetą w ręku. Podczas zatrzymania mężczyzny jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej na skutek czego ranny został policjant. Czynności w toku.
– informuje Komenda Stołeczna Policji.
Smutne informacje podaje Komendą Stołeczna Policji.
Z ogromnym bólem i smutkiem przekazujemy informację o tragedii, do której doszło podczas dzisiejszej interwencji na ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ. W trakcie interwencji z broni służbowej ranny został jeden z biorących udział w akcji funkcjonariuszy. Pomimo natychmiastowego wezwania zespołów ratownictwa medycznego i pełnej poświęcenia walki ratowników i lekarzy o naszego Policjanta – nie udało się uratować Jego życia.
– informuje Komenda Stołeczna Policji
„Komendant Stołeczny Policji natychmiast po otrzymaniu informacji o tragicznym wypadku – do jakiego doszło w czasie interwencji przy ul. Inżynierskiej – polecił, aby na miejsce udali się eksperci Wydziału Kontroli KSP. Funkcjonariusze od kilku godzin wykonują już czynności mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia i wszystkich jego okoliczności. Poinformowane zostało również Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, a swoje obowiązki wykonuje równolegle prokuratura. Jednocześnie z uwagi na charakter tego zdarzenia, kierując się moralnym obowiązkiem ochrony rodziny i bliskich tragicznie zmarłego Policjanta, a także chcąc uniknąć niepotrzebnych spekulacji, informujemy, że wnioski z prowadzonych obecnie ustaleń zostaną przedstawione dopiero po ich zakończeniu i pełnej weryfikacji” – dodaje Komenda Stołeczna Policji.
Dzisiaj w Warszawie stołeczni policjanci zostali wezwani na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny. Podczas jego zatrzymania jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został policjant. Niestety pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia funkcjonariusza. Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Boroń, w imieniu kierownictwa, policjantów i pracowników cywilnych @PolskaPolicja składa najszczersze kondolencje Rodzinie oraz Najbliższym zmarłego funkcjonariusza. To ogromna tragedia dla całego środowiska policyjnego.
– kondolencje składa Komendant Główny Policji
Dzisiaj w Warszawie stołeczni policjanci zostali wezwani na interwencję dotyczącą agresywnego mężczyzny. Podczas jego zatrzymania jeden z funkcjonariuszy użył broni służbowej, na skutek czego ranny został policjant.
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) November 23, 2024
Niestety pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia… pic.twitter.com/42ZM57cFNp
Śp. Sierz.szt. Mateusz z KP Warszawa Targówek, osierocił dwoje dzieci i zostawił żonę. Rodzinie oraz znajomym składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Nie jestem sędzią, nie ja wydam wyrok, ale tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą
– napisał na portalu „X” premier Donald Tusk
Nie jestem sędzią, nie ja wydam wyrok, ale tak po ludzku wam powiem, że za śmierć policjanta odpowiada nie jego interweniujący kolega, tylko bandzior z maczetą.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 23, 2024
Troszczą się codziennie o nasze bezpieczeństwo, często narażając własne. Działają pod gigantyczną presją. Dzisiejsza śmierć policjanta na warszawskiej Pradze to ogromna tragedia. Dla wszystkich. Składam najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim
– napisał w swoich social mediach prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski
„Minister Tomasz Siemoniak rozmawiał z Komendantem Głównym Policji na temat dzisiejszego tragicznego zdarzenia z udziałem f-szy. Szef PolskaPolicja zapewnił, że objęto opieką rodzinę tragicznie zmarłego policjanta, a specjalnie powołany zespół wyjaśnia okoliczności tej tragedii Okoliczności tragicznej śmierci policjanta bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa. Apeluję aby do zakończenia pracy ekspertów powstrzymać się od wszelkich spekulacji, ferowania ocen i przedwczesnych wyroków” – informuje Rzecznik Prasowy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra – Członka Rady Ministrów Koordynatora Służb Specjalnych, Jacek Dobrzyński.