Jechał 60 km/h trasą S2. Okazało się, że miał 3,2 promila alkoholu w organizmie…

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje
- Reklama -

Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek wieczorem 3 lutego na trasie S2. Zazwyczaj to kierujący zwracają na siebie uwagę, ponieważ przekraczają dopuszczalną prędkość. Inaczej było w przypadku kierującego Citroenem, który przykuł uwagę policjantów warszawskiej „drogówki” swoją „wolną” jazdą. W tym samym czasie policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe, którego kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu…

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji podczas patrolowania trasy S2 zwrócili uwagę na kierującego Citroenem, który poruszał się z prędkością ok. 60 km/h. Co prawda poruszał się prawym pasem ruchu, ale zazwyczaj w tym miejscu pojazdy poruszają się dużo szybciej, gdyż na powyższym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h (droga ekspresowa). W tym samym czasie na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie, że trasą S2 w kierunku węzła Konotopa może poruszać się pojazd, którego kierujący prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu.

Funkcjonariusze po sprawdzeniu danych w zgłoszeniu, marki pojazdu i numeru rejestracyjnego, zauważyli, że pojazd w zainteresowaniu to właśnie ten, który przykuł ich uwagę i jedzie tuż przed nimi. Niezwłocznie podjęli interwencję! Po zatrzymaniu pojazdu policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że zgłoszenie było zasadne, kierujący miał 3 PROMILE alkoholu w organizmie! Oświadczył, że chwile wcześniej skończył pić i po prostu wsiadł za kierownicę i odjechał. Mężczyzna został zatrzymany, a jego pojazd odholowano na policyjny parking. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem!

Wydział Ruchu Drogowego KSP

Nie przegap najważniejszych wiadomości!

Obserwuj Miejskiego Reportera na Google News

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -

Podobne artykuły