17-latek podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai odmówił ekstradycji do Polski

Sowa
Sowahttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

17-letni Bartłomiej G., podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy, odmówił ekstradycji do Polski, powołując się na obawy o bezpieczeństwo. Grecki sąd rozpatrzy wniosek o jego przekazanie stronie polskiej w ciągu maksymalnie 60 dni.

17-letni Bartłomiej G. odmówił ekstradycji do Polski w sprawie zabójstwa 16-letniej Mai z Mławy. Grecki sąd rozpatrzy wniosek o przekazanie podejrzanego stronie polskiej w ciągu maksymalnie 60 dni.

Podejrzany nie przyznaje się do winy

W poniedziałek 5 maja 2025 roku 17-letni Bartłomiej G., podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy, został przesłuchany w prokuraturze w Salonikach. Podczas przesłuchania nie przyznał się do winy i odmówił zgody na uproszczoną procedurę ekstradycji do Polski. Jako powód podał obawy o bezpieczeństwo swoje i swojej rodziny, twierdząc, że otrzymują oni groźby. W związku z odmową, procedura ekstradycyjna może potrwać do 60 dni. Dokładnie z tej samej procedury skorzystał sprowadzony w połowie listopada 2024 roku do Polski domniemany sprawca wypadku drogowego z Trasy Łazienkowskiej Łukasz Ż.

Przebieg zdarzeń

16-letnia Maja zaginęła 23 kwietnia 2025 roku po wyjściu z domu na spotkanie z Bartłomiejem G. Jej ciało zostało odnalezione 1 maja w zaroślach niedaleko stacji kolejowej w Mławie. Według ustaleń śledczych, dziewczyna została zwabiona do opuszczonego warsztatu stolarskiego, gdzie została zaatakowana tępym narzędziem. Ciało zostało następnie przeniesione i ukryte w innym miejscu.

Dowody i zarzuty

Prokuratura dysponuje nagraniami z monitoringu, które mają przedstawiać moment zabójstwa. Bartłomiej G. został zatrzymany w Grecji na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Polska prokuratura planuje postawić mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Pomimo niepełnoletności, 17-latek może być sądzony jak dorosły, co oznacza, że grozi mu kara od 15 do 30 lat pozbawienia wolności.

Reakcja społeczności

Tragiczne wydarzenia wstrząsnęły społecznością Mławy. W niedzielę 4 maja mieszkańcy zorganizowali „marsz milczenia”, który przeszedł przez miejsca związane ze sprawą: od domu Mai, przez miejsce zbrodni, aż do miejsca odnalezienia ciała.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły