Ponad 80 strażaków walczyło z potężnym pożarem, który 16 lutego 2025 r. strawił klub Mega Music w Wildze podczas charytatywnej imprezy. Choć ewakuowano wszystkie osoby, budynek spłonął doszczętnie, a straty sięgnęły 10 mln zł. Po umorzeniu śledztwa prokuratura przekazała co było prawdopodobną przyczyną pożaru.
W dniu 16 lutego 2025 r., około godziny 20.00 w klubie muzycznym Mega Music w miejscowości Wilga (pow. garwoliński , woj. mazowieckie) wybuchł pożar, który w ciągu kilkunastu minut ogarnął cały, liczący 2 000 m² obiekt. W budynku trwał festyn charytatywny „Odbudujmy Dom Andrzeja”, lecz dzięki natychmiastowej reakcji obsługi i służb wszyscy obecni – początkowo ponad 200 osób, a pod koniec imprezy około 50 – zostali bezpiecznie ewakuowani.



Do akcji skierowano ponad 80 strażaków i 21 samochodów gaśniczych z PSP Garwolin, okolicznych jednostek OSP oraz grupę operacyjną komendanta wojewódzkiego. Łącznie, w kulminacyjnym momencie, z ogniem walczyło ponad 30 zastępów. Operację utrudniała niska temperatura i drewniana konstrukcja dachu, która szybko się zawaliła. Jeden strażak doznał obrażeń po upadku z oblodzonego podłoża i trafił do szpitala. Akcję zakończono nad ranem 17 lutego.



Mimo sprawnej ewakuacji i wielogodzinnej walki z ogniem, klub spłonął doszczętnie. Straty oszacowano na około 10 mln zł – ogień strawił zarówno konstrukcję budynku, jak i całe wyposażenie sceniczne. Zagrożenie nie rozprzestrzeniło się na sąsiednie zabudowania.
W dniu 30 maja Prokuratura Okręgowa w Siedlcach umorzyła śledztwo w sprawie „nieumyślnego sprowadzenia pożaru budynku klubu muzycznego Mega Music, który zagrażał życiu i zdrowiu wielu osób” tj o czyn z art. 163§2kk. O przyczynach takiej decyzji jak i o samych przyczynach pożaru mówi obecnie Rzecznik Prasowy Prokuratury, prokurator Krystyna Gołąbek: „Budynek ogrzewany był za pomocą dwóch nagrzewnic, zasilanych olejem opałowym, które uruchomiono ok. godziny 10 – 11. Przed godziną 20.00 festyn zbliżał się do końca i w budynku przebywało około 50 osób.
W pewnym momencie przy wyjściu rury odprowadzającej spaliny w stropie zaczął żarzyć się drewniany sufit. Pomimo użycia gaśnicy, w tym miejscu pojawiły się duże płomienie. Zarządzono ewakuację uczestników. Po chwili przybyły jednostki straży pożarnej i rozpoczęła się akcja gaśnicza, która trwała do następnego dnia.
W toku śledztwa uzyskano opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, treść której wskazuje, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zapalenie się drewnianej konstrukcji dachu od nagrzanej do wysokiej temperatury metalowej rury odprowadzającej spaliny z niewłaściwie pracującej nagrzewnicy.
W oparciu o zebrane dowody, przede wszystkim zaś wnioski opinii biegłego, prokurator przyjął, że zdarzenie to nie wyczerpało znamion przestępstwa nieumyślnego sprowadzenia pożaru.”
Właściciele zapowiadają starania o odbudowę, podkreślając symboliczną wagę miejsca dla lokalnej społeczności muzycznej.
Artyści i mieszkańcy regionu deklarują wsparcie finansowe i organizacyjne.