5 lipca wieczorem w domu przy ul. Klamrowej na warszawskim Targówku rozegrały się tragiczne wydarzenia — podczas, kiedy 16-letni syn małżeństwa przebywał na wakacjach za granicą doszło kłótni małżeńskiej między 47‑letni mężczyzną, a jego 35‑letnią żoną Moniką K. Mężczyzna zadał kobiecie co najmniej trzy razy ciosy nożem, atakując: w klatkę piersiową, szyję oraz brodę. Następnie sprawca próbował odebrać sobie życie.
Na miejsce natychmiast przyjechały patrole policji oraz trzy zespoły ratownictwa medycznego. Pomoc nadeszła błyskawicznie. Poszkodowanych, z ranami kłutymi i ciętymi, przewieziono do szpitala z poważnymi obrażeniami.






Policja przez kilka godzin na miejscu zdarzenia prowadziła swoje czynności pod nadzorem prokuratora.
Z naszych ustaleń wynika, że 47‑letni Mariusz K. miał usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa swojej żony. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.







Jak relacjonują mieszkańcy sąsiednich posesji, na miejscu było dużo krwi, co potwierdza dramatyczny charakter zdarzenia. Od trzech tygodni policja i prokuratura odmawiają komentowania sprawy, wskazując na trwające śledztwo.