Poranna kolizja trzech aut na skrzyżowaniu Bronisława Czecha i Kajki sparaliżowała wjazd do Warszawy. Sprawca z Renault jechał mimo dwóch sądowych zakazów i został zatrzymany przez policję.
Dziś, 13 sierpnia, około godziny 7.30 na skrzyżowaniu ulic Bronisława Czecha i Kajki, w kierunku do centrum, doszło do zderzenia trzech samochodów: Opla, Skody i Renault. Zdarzenie spowodowało zablokowanie jednego pasa ruchu i duże utrudnienia w stronę wjazdową do Warszawy; nikt nie został poszkodowany.



Z ustaleń wynika, że doszło do typowego najechania na tył poprzedzającego pojazdu. Kierowca Renault uderzył w Skodę, która została zepchnięta na Opla. W wyniku kolizji na jezdni pozostały uszkodzone pojazdy oraz elementy karoserii, co ograniczyło przepustowość skrzyżowania.
Na miejsce skierowano służby ratunkowe. Po przybyciu potwierdzono, że nie ma osób wymagających pomocy medycznej. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, organizacji ruchu i oczekiwaniu na czynności dochodzeniowe policji oraz usunięcie pojazdów z jezdni przez odpowiednie służby.
W czasie interwencji policji ustalono, że kierowca Renault – sprawca kolizji – prowadził samochód pomimo dwóch obowiązujących go zakazów kierowania wydanych przez sądy. Mężczyzna został zatrzymany, a dalsze czynności w jego sprawie prowadzą policjanci.



Kolizja spowodowała duże utrudnienia w ruchu w kierunku centrum. Zablokowany był jeden pas, a ruch odbywał się z istotnymi ograniczeniami do czasu zakończenia działań na miejscu.