O godzinie 14:40 na ulicy Zamoyskiego policja i służby ratunkowe interweniowały po zgłoszeniu wypadku podczas wysiadania pasażerów z autobusu komunikacji miejskiej.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że noga 4-letniego dziecka, które znajdowało się pod opieką 25-letniej cioci, zostało przytrzaśnięte przez drzwi podczas wysiadania z pojazdu. Kierowca ruszył, nie zauważając zdarzenia.
Sytuacja została natychmiast przerwana dzięki reakcji pasażerów. Krzyczeli oni i pobiegli do prowadzącego pojazd i nakazali zatrzymanie autobusu. Do momentu zatrzymania autobus przejechał około pół metra. Czteroletnia dziewczynka z podejrzeniem złamania nogi została przetransportowana do szpitala.







Policja potwierdziła, że zarówno kierowca, jak i opiekunka dziecka byli trzeźwi. Na miejscu swoje czynności prowadziła załoga wypadkowa WRD oraz Nadzór Ruchu Miejskich Zakładów Autobusowych.
Warto przypomnieć, że kilka lat temu doszło do tragicznego zdarzenia na ulicy Jagiellońskiej, gdzie 4-letni chłopiec został przytrzaśnięty przez drzwi tramwaju i ciągnięty kilkaset metrów po torowisku. Wówczas dziecko poniosło śmierć na miejscu.