Radna Pragi i aktywistka stowarzyszenia Miasto Jest Nasze zaatakowała mieszkańców i zniszczyła im auto łańcuchem

Bocian
Bocian
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje

Do niecodziennego incydentu doszło 4 sierpnia na Pradze-Północ. Radna dzielnicy Praga-Północ i aktywistka stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, Antonina Wróblewska, została ujęta po tym, jak przy pomocy łańcucha zniszczyła samochód i zaatakowała jego właścicieli. Następnie została przewieziona do szpitala psychiatrycznego na obserwację.

Według relacji świadków, cała sytuacja rozpoczęła się w rejonie Dworca Centralnego. Kierująca samochodem radna przejeżdżała na czerwonym świetle i nie trzymała pasa ruchu, co wzbudziło podejrzenia małżeństwa jadącego za nią, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Postanowili powiadomić policję i jechali za autem aż do momentu, gdy na Pradze-Północ zajechali jej drogę. Wówczas Wróblewska wysiadła z samochodu, wyjęła łańcuch i zaczęła uderzać nim w pojazd, a następnie zaatakowała zarówno kobietę, jak i mężczyznę, którzy wcześniej zaalarmowali służby.

Na miejsce przybył patrol policji oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Kobieta była agresywna i zachowała się chaotycznie. Jak ustalono, radna była trzeźwa i nie znajdowała się pod wpływem środków odurzających, jednak jej zachowanie wskazywało na poważne problemy zdrowotne. Ratownicy zdecydowali o przewiezieniu jej do szpitala psychiatrycznego na obserwację. Ze względu na stan zdrowia kobieta nie została jeszcze przesłuchana.

Policja wszczęła postępowanie w sprawie zniszczenia cudzego mienia. Dokumenty trafiły do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ, która prowadzi dalsze czynności. Przesłuchani zostali świadkowie zdarzenia.

Antonina Wróblewska była jedną z bardziej rozpoznawalnych aktywistek stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Angażowała się w sprawy lokalne, szczególnie dotyczące polityki społecznej, mieszkalnictwa i bezpieczeństwa publicznego. W Radzie Dzielnicy Praga-Północ pełniła funkcję przewodniczącej Komisji Mieszkaniowej oraz wiceprzewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia.

Po incydencie Antonina Wróblewska zrezygnowała z pełnionych funkcji. W oświadczeniu napisała: „Rezygnuję z funkcji Przewodniczącej Komisji Mieszkaniowej oraz Wiceprzewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Aktualnie skupiam się na swoim leczeniu. Wierzę, że wrócę silniejsza i dalej będę walczyć o to, o co zawsze walczyłam. Trzymajcie za mnie kciuki”.

Radna była znana z aktywności społecznej, m.in. poparcia dla nocnej prohibicji. Wcześniej wielokrotnie zabierała głos w sprawach związanych z bezpieczeństwem i polityką społeczną w Warszawie.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

Podobne artykuły