W piątek, 31 października, w bloku przy ul. Jarząbka 24 w Piasecznie interweniowała policja po zgłoszeniach mieszkańców dotyczących wymykającej się spod kontroli imprezy halloweenowej. Zgromadzona młodzież miała zniszczyć elementy wyposażenia budynku oraz mienie prywatne. Nikt nie został zatrzymany.
Impreza miała być kameralnym spotkaniem pięciu osób, jednak – według ustaleń – liczba uczestników znacząco wzrosła. Na klatkach schodowych, przed budynkiem i w mieszkaniu, w którym organizowano wydarzenie, pojawiło się nawet około 200 osób. Część z nich znajdowała się pod wpływem alkoholu.



Na miejscu doszło do zniszczeń wspólnej infrastruktury oraz mienia prywatnego. Zgłoszono uszkodzenie wyposażenia części wspólnych, zasikane klatki schodowe, uszkodzenie oznakowania wewnętrznego, a także zarysowania ścian. Mieszkańcy informują o zniszczeniach rowerów i hulajnóg pozostawionych przy drzwiach.









Po licznych telefonach od lokatorów na teren osiedla przybyły policyjne patrole, w tym kilka drużyn oddziałów prewencji. Policja potwierdza, że dostali takie zgłoszenie, ale po przyjeździe funkcjonariuszy uczestnicy rozbiegli się w różnych kierunkach – nikt nie został ujęty. Skrótowa interwencja pozwoliła na przywrócenie porządku na klatkach schodowych i przed budynkiem. Do tej pory nie wpłynęło żadne formalne zgłoszenie do policji o szkodach w mieniu.






Jak wynika z relacji mieszkańców, na początku tygodnia planują oni złożyć zawiadomienia o uszkodzeniu mienia – zarówno wspólnego, jak i prywatnego – w Komendzie Powiatowej Policji w Piasecznie. Lokatorzy wskazują, że znają mieszkanie, w którym odbywało się spotkanie, oraz jego właściciela, co ma ułatwić formalne zgłoszenia i dalsze czynności wyjaśniające.



