W środę wieczorem w centrum Grójca doszło do niebezpiecznego ataku z użyciem noża. Na Placu Wolności 39-letni mieszkaniec miasta zaatakował dwie przypadkowe kobiety, a następnie wszedł do pobliskiego sklepu, gdzie groził ekspedientce nożem. Agresywnego mężczyznę obezwładnili policjanci, którzy użyli tasera.
Z ustaleń przekazanych przez grójecką policję wynika, że zgłoszenie o niepokojącym zachowaniu mężczyzny wpłynęło około godziny 21:00 od członków jego rodziny. Bliscy informowali, że 39-latek jest pobudzony, agresywny i ma przy sobie nóż. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Do pierwszego ataku doszło na Placu Wolności, który jest centralnym punktem Grójca i miejscem spotkań mieszkańców. Mężczyzna zaatakował dwie przechodzące kobiety. Jak podaje policja, jedna z nich została ugodzona nożem i z powierzchowną raną trafiła do szpitala. W przypadku drugiej kobiety uszkodzona została jedynie odzież – nie odniosła ona obrażeń ciała.
Po ataku na przechodniów 39-latek wszedł do pobliskiego sklepu. Tam, grożąc nożem sprzedawczyni, miał domagać się wydania pieniędzy. Według relacji, mężczyzna zachowywał się skrajnie agresywnie i miał grozić, że „wszystkich zabije”, co wywołało panikę wśród osób obecnych w lokalu.
Na miejsce szybko dotarł patrol policji. Mężczyzna nie reagował na wezwania funkcjonariuszy i nadal zachowywał się gwałtownie, trzymając w ręku nóż. W związku z bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia policjanci użyli tasera, obezwładniając napastnika i uniemożliwiając mu dalszy atak. 39-latek został rozbrojony oraz zatrzymany.
Jak wynika z informacji przekazywanych przez policję, zatrzymany jest dobrze znany miejscowym funkcjonariuszom i miał już wcześniej konflikty z prawem. W chwili interwencji był trzeźwy. Ze względu na jego stan został przewieziony do szpitala, gdzie znajduje się pod stałym nadzorem policji.
“W środę (19.11) wieczorem w centrum Grójca 39-letni mężczyzna z nożem zaatakował dwie kobiety – 28-latkę ranił w plecy, a 22-latce przeciął kurtkę. Następnie wbiegł do sklepu, gdzie groził pracownikom i policjantom, żądając wydania pieniędzy. Funkcjonariusze wielokrotnie wzywali go do odrzucenia noża, jednak agresor był pobudzony i zbliżał się do nich, krzycząc groźby. W obliczu bezpośredniego zagrożenia życia policjanci użyli paralizatora i obezwładnili napastnika. 39-latek został zatrzymany, a następnie przewieziony do szpitala ze względu na stan zdrowia” – czytamy w komunikacie Policji Mazowieckiej.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, przesłuchują świadków i analizują nagrania z monitoringu. Zgromadzony materiał dowodowy trafi do prokuratury, która zdecyduje o kwalifikacji prawnej czynu i postawionych mężczyźnie zarzutach. W grę mogą wchodzić między innymi zarzuty dotyczące narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz usiłowania rozboju.
Plac Wolności, na którym rozpoczął się atak, to reprezentacyjna przestrzeń publiczna miasta, z charakterystycznym pomnikiem jabłka – symbolem sadowniczego charakteru regionu. Do zdarzenia doszło w porze, kiedy w centrum Grójca nadal przebywa wielu mieszkańców, co dodatkowo spotęgowało niepokój wśród lokalnej społeczności.
Śledztwo w sprawie ataku nożownika wciąż trwa, a służby nie wykluczają dalszych czynności, w tym dodatkowych badań psychiatrycznych zatrzymanego. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator oraz sąd.



