Buspas między Warszawą a Łomiankami – bez ograniczania istniejącej jezdni i długiego oczekiwania na decyzje środowiskowe. Jest zielone światło i po stronie Warszawy i po stronie Łomianek. W stołecznym ratuszu spotkali się dzisiaj w tej sprawie m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i burmistrz Łomianek Tomasz Dąbrowski.
Spotkanie w ratuszu i sytuacja na ul. Pułkowej
Buspas między Warszawą a Łomiankami – bez ograniczania istniejącej jezdni, bez wieloletniego oczekiwania na decyzje środowiskowe. Takie rozwiązanie aprobują zarówno władze Warszawy, jak i Łomianek. W stołecznym ratuszu odbyło się spotkanie w sprawie trudnej sytuacji na ul. Pułkowej, którą dojeżdżają do Warszawy samochody i autobusy od strony Łomianek.


Docelowe rozwiązanie to S7
Obecna droga dojazdowa jest na granicy przepustowości. Jedynym docelowym rozwiązaniem jest budowa przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad brakującego fragmentu trasy S7. Ta inwestycja ma zostać zrealizowana w ciągu kilku najbliższych lat. Prezydent Warszawy będzie rozmawiał z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury w sprawie przyspieszenia terminu i tempa budowy tej trasy.
Propozycja tymczasowego buspasa
Dzisiejsze spotkanie miało na celu omówienie możliwych do realizacji projektów, które poprawią trudną sytuację w niedługim czasie, do momentu powstania S7 w tym rejonie. Jedynym szybkim i skutecznym narzędziem, które skróci przejazd ul. Pułkową, a jednocześnie nie pogorszy sytuacji kierowców jadących z Białołęki i Bielan, jest wytyczenie buspasa od Łomianek do ul. Wóycickiego.
„Priorytet dla komunikacji miejskiej, dla autobusów, to dobry kierunek. Proponujemy rozwiązanie pilotażowe, realne do wprowadzenia szybko. Po przeanalizowaniu układu drogowego uważamy, że możliwe jest wyznaczenie tymczasowego buspasa na większości odcinka od granicy Łomianek do ulicy Wóycickiego kosztem utwardzonego pobocza. Długość buspasa wyniosłaby ok. 1 km i to realnie skróci czas jazdy autobusów” – proponował dzisiaj prezydent Rafał Trzaskowski. „W krótkiej perspektywie buspas pozwoli, aby przynajmniej część pojazdów przewożących najwięcej osób uzyskała priorytet. W dłuższej – czekamy na docelową, rządową inwestycję drogową” – dodaje prezydent Trzaskowski.
Bezpieczeństwo i audyt BRD
Warto wspomnieć, że prezydent stolicy przede wszystkim dba o bezpieczeństwo i dobre skomunikowanie warszawskich dzielnic. Dlatego nie może zgodzić się na żadne rozwiązanie, które doprowadziłyby do zagrożenia bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego albo przeniesienia korków na Białołękę lub na Bielany. Dlatego Warszawa zleciła audyt Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego dla skrzyżowania ul. Pułkowej z ul. Wóycickiego, który jednoznacznie wskazuje, że nie ma już możliwości dalszego wydłużenia zielonego światła dla ul. Pułkowej od strony Łomianek. Odbyłoby się to kosztem bezpieczeństwa pieszych – osób korzystających z przejścia dla pieszych, m.in. studentów idących na kampus Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Co powinno zrobić miasto Łomianki?
Żeby to działanie było skuteczne, musi być spełnionych kilka warunków, w tym wybudowanie przez Łomianki skrótu z parkingu centrum handlowego do jezdni ul. Pułkowej, co pozwoli uniknąć wąskiego gardła węzła przy centrum handlowym.
Wspólne działania do czasu budowy S7
Takie fakty i propozycje omówiono na spotkaniu z władzami miasta Łomianki, dla których dojazd do Warszawy jest kluczowy. Dzięki wspólnemu działaniu można będzie polepszyć obecną sytuację do czasu budowy brakującego fragmentu trasy S7, który powinien powstać jak najszybciej.
(UM Warszawa)



