W poniedziałek 22 grudnia, na warszawskim odcinku Wisły pomiędzy mostem Śląsko-Dąbrowskim a mostem Gdańskim, po śródmiejskiej stronie rzeki, odnaleziono ciało mężczyzny zauważone przez spacerowicza w wodzie.
Zgłoszenie wpłynęło od osoby, która spacerowała wzdłuż brzegu i dostrzegła zwłoki w rzece. Mężczyzna natychmiast powiadomił służby. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz policję rzeczną, które potwierdziły zgłoszenie.
Jak przekazano, ciało znajdowało się na rafie kamiennej. Zmarły został zidentyfikowany jako Łukasz R., znany wśród znajomych jako „Bossman”, poszukiwany od początku grudnia.










“Wczoraj około godziny 19:00 policjanci zostali powiadomieni, że przy rafie kamiennej na Wiśle znajduje się ciało mężczyzny. Po działaniach straży pożarnej i policjantów z komisariatu rzecznego, czynności na miejscu zdarzenia były prowadzone z udziałem technika kryminalistyki pod nadzorem prokuratora. Ciało wyłowione z Wisły to poszukiwany przez ochocką komendę zaginiony 43-letni mężczyzna. Zwłoki mężczyzny zostały zabezpieczone w Zakładzie Medycyny sądowej, gdzie przeprowadzona będzie sekcja zwłok, której celem będzie zbadanie przyczyn i okoliczności zgonu” – informuje asp. Małgorzata Gębczyńska Oficer Prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa III.
Mężczyzna zaginął w nocy z 5 na 6 grudnia. Wtedy, po imprezie na barce, mężczyzna miał wypaść za burtę i znaleźć się w wodzie. Następnego dnia zaniepokojeni znajomi powiadomili służby, a także rozpoczęli własne poszukiwania na Wiśle.



