Był poszkodowanym w kolizji. Okazało się, że jest pijany. Trafił na komisariat, a auto zholowano

Sowa
Sowahttp://miejskireporter.pl
Wydarzenia, wypadki, pożary i inne informacje z życia Warszawy oraz bliższych i dalszych okolic.
Interwencje
- Reklama -

We wtorek, 20 maja, około godziny 16 doszło do groźnego zderzenia dwóch samochodów osobowych na ulicy Sosnkowskiego w Ursusie.

Według relacji świadków, niewielki dostawczy Volkswagen poruszał się od strony centrum Ursusa w kierunku Al. Jerozolimskich, natomiast kierowca Peugeota próbował włączyć się do ruchu z jednej z posesji. W momencie wjazdu na jezdnię doszło do kolizji – VW uderzył w przód Peugeota.

Po zderzeniu Volkswagen przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów i zatrzymał się dopiero przy skrzyżowaniu z ulicą Bodycha. Tam jego pojazd został zabezpieczony przez przybyłych na miejsce strażaków. Peugeot w wyniku uderzenia zjechał z jezdni na pobliski trawnik i staranował barierki odgradzające drogę od pasa zieleni.

Jedna z osób podróżujących Peugeotem źle się poczuła i została przetransportowana do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Równocześnie na miejsce przybyły patrole policji, które rozpoczęły czynności wyjaśniające. Jak przekazali świadkowie, kierowca Volkswagena wykazywał agresję wobec funkcjonariuszy i wielokrotnie odmawiał poddania się badaniu na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu.

Ostatecznie, po kilkudziesięciu minutach, został przewieziony na komisariat. Tam, przy użyciu specjalistycznego sprzętu, udało się wykonać test trzeźwości. Wykazał on, że mężczyzna miał około 1,6 promila alkoholu. Jego pojazd został zabezpieczony i przetransportowany na policyjny parking. Sprawą zajmują się obecnie funkcjonariusze policji.

Warto podkreślić, że nawet jeżeli osoba nietrzeźwa uczestniczy w zdarzeniu drogowym jako poszkodowany, również może ponieść poważne konsekwencje prawne. W przypadku potwierdzenia prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, kierowcy grożą nie tylko wysoka grzywna i utrata prawa jazdy, ale także przepadek pojazdu, jeśli stanowi on jego własność lub jego równowartości sprzed zdarzenia, jeśli nie jest jego własnością.

Wspólnie budujmy niezależne media!

Każdy, nawet najmniejszy wkład finansowy, pozwala nam na rozwój oraz podnoszenie jakości naszych materiałów. Dziękujemy!

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -

Podobne artykuły