Dziś, 20.05.2024 w miejscowości Stara Pułapina w powiecie grodziskim, na ulicy Południowej doszło do wypadku samochodu osobowego z drzewem, w wyniku którego śmierć poniósł kierowca auta. Pojazd został całkowicie zniszczony, a uwięzionego po dachowaniu mężczyznę, z wraku pojazdu uwalniała straż pożarna.
Tuż przed godziną 13, do stanowisk kierowania służb ratunkowych: straż pożarna, policja, pogotowie i lotnicze pogotowie ratunkowe, wpłynęła informacja o wypadku w powiecie grodziskim, w miejscowości Stara Pułapina, na ulicy Południowej. Według zgłoszenia, auto miało wypaść z drogi, uderzyć w drzewo. Wewnątrz pojazdy miała się znajdować zakleszczona jedna osoba a osobowy samochód miał leżeć na dachu.
I taki stan zastali strażacy z PSP w Grodzisku Mazowieckim oraz z okolicznych OSP. Mężczyzna, w wieku około 50 lat był zakleszczony w pojeździe, nieprzytomny i nie dawał żadnych oznak życia. Strażacy przystąpili do czynności RKO, na miejscu wylądował też śmigłowiec LPR, Ratownik 12. Mimo długotrwałych działań ratowniczych, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Po tym jak stwierdzono zgon mężczyzny, droga została wspólnie ze strażą i policją zablokowana dla ruchu i policjanci przystąpili do swojej pracy. W zdarzeniu jest dużo znaków zapytania. Dlaczego kierujący , na prostym odcinku drogi zjechał na prawo i uderzył w drzewo. Z jaką prędkością jechał, skoro auto dachowało, a części zostały rozrzucone na kilkadziesiąt metrów. Na miejscu, pracę policjantów nadzorował prokurator oraz obecny był biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Droga zablokowana była aż do późnych godzin popołudniowych.
